Chcesz pochować psa, kota lub inne zwierzę domowe? Sprawdź, od czego zależy cena. Przekonaj się, jakimi innymi możliwościami upamiętnienia zwierzaka oraz zadbania o legalną utylizację ciała pupila dysponujesz. Zachęcamy do lektury.
Najtańsza utylizacja ciała zwierzęcia
Ciało zmarłego zwierzaka podlega innym regulacjom niż zwłoki ludzkie i nie wymaga chowania na cmentarzu. W świetle prawa stanowi odpad przeznaczony do utylizacji. Najtańszym rozwiązaniem jest pozostawienie ciała pupila u weterynarza, skąd odbierze go firma specjalizująca się w utylizacji martwych zwierząt, odpadów pooperacyjnych itp.
Alternatywami są kremacja zwierzęcia bądź skorzystanie z cmentarza dla zwierząt. Ponadto ciekawym, symbolicznym upamiętnieniem jest cmentarz dla zwierząt. Cennik tego miejsca wypada najkorzystniej na tle pozostałych opcji, choć oczywiście nie rozwiązuje problemu fizycznego ciała pupila.
![](https://info4serwis.pl/wp-content/uploads/2022/08/shutterstock_2139837883.jpg)
Kremacja zwierząt – opcje cenowe
Najwięcej zapłacisz za kremację zwierzęcia dużego i ciężkiego, a także za tryb palenia indywidualnego. Po takiej kremacji otrzymujesz 100% prochów pupila w wybranej przez siebie urnie. Alternatywy to kremacja wspólna z symbolicznym odzyskaniem części prochów (zmieszanych z innymi) i kremacja zbiorowa bez odzyskania prochów.
Urnę możesz zabrać do domu lub pochować na cmentarzu dla zwierząt. Za pochówek płaci się dodatkowo. Wiele cmentarzy zwierzęcych dysponuje krematorium, co pozwala ograniczyć wydatki.
![](https://info4serwis.pl/wp-content/uploads/2022/08/shutterstock_788598913.jpg)
Cmentarz dla zwierząt – koszty
Tutaj także więcej wydasz na pochówek zwierzęcia dużego. Mniejsze miejsce można wykupić dla niewielkiego zwierzęcia bądź urny, przy czym za kremację płaci się osobno (łącznie z pochówkiem nawet 2000 zł). Cmentarz dla zwierząt nierzadko pobiera opłaty roczne bądź co kilka lat, w związku z czym powinieneś liczyć się ze stałym wydatkiem.
Artykuł powstał we współpracy z wirtualną nekropolią https://www.wirtualnycmentarz.pl/.
Zdj. Shutterstock