Nadchodzi zima, dłuższe wieczory spędzane w kocu, z kubkiem gorącej herbaty. Opcjonalnie, gdy pogoda dopisuje, można wybrać się na miły rodzinny lub romantyczny spacer. Niestety, realia bywają brutalne i daleko im do baśniowej scenerii. Szczególnie, kiedy ta baśniowa atmosfera zaburzona jest przez duszący i gryzący w gardło dym. Niby jakieś próby walki z tym zjawiskiem były podejmowane, niby miała egzekwować to straż miejska, ale jak pokazała to praktyka, dotychczasowe metody były totalnie bezskuteczne.
Dron w obronie środowiska
Palenie śmieciami jest niedozwolone. Właściciele domów czy mieszkań, wyposażonych w piece powinni zwracać uwagę na to, co wrzucają do pieca, gdyż normy dotyczące dymu wydobywającego się z komina są ściśle określone. Jednak do tej pory, sposób egzekwowania tych przepisów był silnie niedoskonały. Aż do teraz. W październiku 2016 roku, władze Bytomia przy współpracy z Głównym Instytutem Górnictwa w Katowicach przedstawiły nowatorski projekt: dron, który będzie wykorzystywany do pomiarów czystości powietrza w mieście.
Przenośne laboratorium
Dron skonstruowany przez GIG, został wyposażony w lekkie laboratorium. To innowacyjne urządzenie, wykorzystuje do wykonania badań laserowe mierniki, które zmierzą stężenie następujących parametrów: dwutlenku węgla, pyłów zawieszonych i tlenku węgla. W przyszłości, pomiar będzie rozszerzony o tlenek azotu.
Latający nad miastem dron, może dokonać bezpośredniego pomiaru dymu, wydobywającego się z komina. To znacznie skróci czas procedury kontrolnej. Na podstawie badania dymu pod względem szkodliwych substancji, można ustalić co było spalane.
Czy inne miasta skorzystają z pomysłu latającego laboratorium? Jeżeli tak, to może oznaczać to przełom w walce władz miasta ze spalaniem śmieci w piecach przez mieszkańców. Dlatego warto wcześniej zorientować się w ekologicznych paliwach, takich jak np. ekogroszek (http://cieplododomu.pl/) czy biomasa.
6 thoughts on “Drony na straży czystego powietrza”