Wiosna nieustannie nas zaskakuje. Jednego dnia może być gorąco, jak latem, innego pogoda bardziej przypomina tę lutową. Dodatkowo wysokie amplitudy temperatur dobowych i nawet my, dorośli, nie wiemy, jak ubrać się do pracy. Jeszcze większe kłopoty pojawiają się, gdy wybieramy się z dzieckiem na spacer. Jak ubrać dziecko na spacer wiosną? Czy istnieją złote rady dla mam niemowlaków i nieco starszych dzieci? Wydaje się, że jedyną uniwersalną zasadą jest zdrowy rozsądek, ale warto poznać kilka reguł, którymi warto kierować się podczas przygotowań do wiosennego spaceru z dzieckiem. Poznaj je i dostosuj na własne potrzeby!
Wychładzanie a przegrzewanie dziecka – jak ubrać dziecko na spacer?
W poradnikach dla rodziców czy w internecie znajdziemy wiele cennych wskazówek, jak należy ubierać dzieci na spacer w kwietniu czy w maju. Spacerując alejkami w parku, można jednak zauważyć dużą rozbieżność, która jeszcze bardziej widoczna jest za granicą. Podobno polskie mamy swoje pociechy ubierają znacznie cieplej niż ich zagraniczne koleżanki. I chociaż opatulanie dziecka kilkoma warstwami ubrań wynika z naszej troski, powinniśmy wiedzieć, że przegrzewanie dziecka jest jeszcze bardziej niekorzystne dla jego zdrowia niż jego wychładzanie.
Oczywiście nie możemy pozwolić, by nasza pociecha marzła. Dość dobrze sprawdza się zasada jednej warstwy więcej dla dziecka niż dla nas, pod warunkiem, że punktem podniesienia jest nasz komfort cieplny, a nie wygoda. Jeśli więc wracamy z pracy w płaszczyku wiosennym, choć jest nam w nim trochę za ciepło, ale wygodniej jest nam w nim iść, niż trzymać w rękach, naszego okrycia wierzchniego nie możemy brać pod uwagę, wybierając strój dla naszego dziecka.
Pamiętajmy też, że dziecko prędzej da nam znać płaczem lub marudzeniem, że jest mu zbyt zimno niż zbyt gorąco, a stałe przegrzewanie dziecka może doprowadzić nawet do śmierci łóżeczkowej. Przegrzewanie dziecka także znacząco obniża jego odporność, podczas gdy jego niewielkie (!) wychładzanie jest po prostu sposobem na hartowanie młodego organizmu. Najlepszym sposobem jest więc po prostu ubieranie dziecka na cebulkę i sprawdzanie jego temperatury na karku. Pamiętajmy również, że inaczej należy ubrać maluszka, którego wieziemy w wózku, a inaczej starsze dziecko, które spaceruje samodzielnie, a w parku szaleje na placu zabaw.
Wiosenny spacer ze starszym dzieckiem – jak je najlepiej ubrać?
Wybierając ubranka dla naszej pociechy, dużą uwagę powinniśmy skupić na jakości materiałów, z jakich zostały uszyte. Dziecko będzie odczuwało znacznie większy komfort, jeśli ubranka i buciki, w których będzie spacerować i bawić się na dworze, będą uszyte z oddychających materiałów. Wtedy ryzyko przegrzania będzie znacznie mniejsze, nawet jeśli przez przypadek ubierzemy je zbyt ciepło.
Największą uwagę zwróćmy przy kupnie bucików. Buty dla dziecka muszą być wykonane z materiałów, zapewniających cyrkulację powietrza, a także chroniących przed wiatrem i deszczem. Odpowiednio wyprofilowane i wygodne dziecięce buty zmniejszają ryzyko rozwinięcia się wad – pamięta
jednak należy, że buciki dziecka muszą być nowe, nieużywane.
Wybierając się na spacer z dzieckiem, musimy również pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej. Chociaż temperatury nie zawsze są jeszcze wysokie, to promienie słoneczne coraz silniej oddziałują na naszą skórę, dlatego przed każdym wyjściem z domu powinniśmy smarować skórę dziecka balsamem z filtrem UV.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą ABC Kids.