info4serwis.pl - forum

Nie możemy się z żoną dogadać, ona chce nad morze ja nad jezioro. Jak osiągnąć kompromis?

Można planować wyjazd naprzemiennie, w jednym roku nad morze, w drugim nad jezioro. Można też wybrać się tam, gdzie znajdziesz jedno i drugie

Jest miejsce, gdzie i ty i żona powinniście być zadowoleni - Mielno lub Łazy. Obie miejscowości leżą nad morzem, a od południa graniczą z jeziorem Jamno. W Mielnie w hotelu Herbals mają jeszcze coś co żonę powinno ucieszyć szczególnie - spa nad jeziorem Poczytaj sobie o tym miejscu tu https://herbalsglamping.eu/spa-z-widokiem-na-jezioro/

obawiam się, że tegoroczne wakacje nie spędzicie ani nad morze, ani nad jeziorem... a w domu. W salonie, w kuchni... itp. Mamy pandemię, zakaz wyjazdów, granice zamknięte i tak naprawdę nie wiadomo, jak długo wszystko to jeszcze potrwa. Poza tym, nawet jak się rozluźni, to czy odważycie się wyjeżdżać? Ja szczerze powiedziawszy nie wiem, zupełnie nie wiem, co myślę i robić.

Helena,
dieta pudełkowa

Też mi się posypały plany urlopowe...

Jeśli już nie chcesz mieć takich problemów to proponuje kupić domek drewniany i działkę przy jeziorze, ja wraz z dziewczyną tak zrobiłem i teraz mamy spokój. Całoroczny domek drewniany mamy z firmy https://kupdomekletniskowy.pl/ jest ekstra.

Fajnei jest mieć taki domek ale ja chyba wolę coś bardziej komfortowego i dlatego co jakiś czas odwiedzamy ośrodek wypoczynkowy Pobierowo w http://www.laola.pl/. Moja żona wyjątkowo lubi ten ośrodek wypoczynkowy w Pobierowie bo jest tam strefa spa.

Myślę, że nie będzie aż tak źle, co chwile są jakieś poluzowania. Wypad nad jezioro, nad wodę, oczywiście w naszym kraju, to świetny scenariusz. Ja przekonałam się do pływania na deskach sup. Jest to łatwe, przyjemne i taki sprzęt nie kosztuje dużo. Będzie trzeba oczywiście też zadbać o kamizelki asekuracyjne. Bezpieczeństwo przede wszystkim.